środa, 13 września 2017

Z księgozbioru pana Christiana Tolkiena (cz. 2)

For the English translation press "Translate" on the right!
 
Reklama antykwariatu p. Christiana Tolkiena z ul. Tandeta (1812)
W pewnym gdańskim antykwariacie leży na półce stara, licząca dwieście lat księga. Jest to Alt- und neues Preussen Christopha Hartknocha. Pracę wydano we Frankfurcie i Lipsku w 1684. A w antykwariacie jest rok 1812. Antykwariat należy do pana Christiana Tolkiena. W księdze jest pewna grafika, na której widzimy innego pana Christiana Tolkiena, młynarza z Krzyżborka... Rysunek jest zadziwiająco podobny do pracy J.R.R. Tolkiena, która przedstawia Hobbiton z młynem Teda Sandymana. W tym samym roku inny pan Tolkien – John Benjamin – prowadzi sklep ze starzyzną w Londynie. Pan John Benjamin jest bliskim krewnym pana Christiana. Pan John Benjamin jest prapradziadkiem Profesora Tolkiena. Pan John Benjamin urodził się w Gdańsku o dziesięć lat wcześniej niż pan Christian. 

Krzyżbork – grafika z pracy Hartknocha (1684). Młynarz może być przodkiem J.R.R. Tolkiena
(w 1684 w Krzyżborku był jeden znany młynarz, Christian Tolkien, prapraprapradziadek J.R.R. Tolkiena)
Grafika J.R.R. Tolkiena do Hobbita.
Czy wierzysz w pamięć genetyczną? Profesor Tolkien pisał o niej w Utraconej Drodze i w Zapiskach Klubu Mniemań. Nie znasz tych opowieści? Nie martw się – to lektura dla tolkienowskich nerdów.

Też Ci się kręci od tego wszystkiego w głowie...? Bo może w tym antykwariacie...? – aż boję się pomyśleć... Bo być może w tym antykwariacie ukrywała się też pewna księga w czerwonej okładce, a w niej tajemniczy język i tajemnicze pismo, które poczekają na odcyfrowanie dopiero w latach 30. XX w. w gabinecie J.R.R. Tolkiena?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz