wtorek, 19 kwietnia 2016

Kraszanki

Pisanki, kraszanki, malowane jajka. A teraz moja "herezja" (na pewno z punktu widzenia neopogan). W związku z tym, że najstarsze ślady pisanek u Słowian pochodzą z X w. (tak czytałem), zastanawiam się, czy zwyczaj nie został przyniesiony do nas wraz z... chrześcijaństwem. Kultury, w których malowano i ozdabiano jaja to na przykład kultura starożytnego (a od IV w. chrześcijańskiego) Rzymu. Jeżeli nie mam racji, to kto poda mi przykład pisanek (choćby zdobionych skorupek, kawałków skorupy) z wykopalisk z okresu przedchrześcijańskiego na polskich ziemiach?

piątek, 8 kwietnia 2016

Początek życia istoty ludzkiej


Mały Poradnik Życia

«Prowadź dobre, uczciwe życie. Dzięki temu na starość, kiedy zaczniesz je wspominać, będziesz miał z tego radość po raz drugi.»

«Zostawiaj drobniaki tam, gdzie dziecko będzie mogło je znaleźć.»

«Doszukuj się w innych ludziach dobra.»

(kal)

Politeizm, tolerancja, łagodność?

Łagodny politeizm, który przynosi zgodę z naturą i tolerancję dla innych religii?

«Antioch [Epifanes w Jerozolimie] przed posągiem i ołtarzem znajdującym się pod gołym niebem złożył ofiarę z ogromnej świni, polał krwią posąg i ołtarz; kazał przyrządzić mięso, jego posoką wymazał tekst świętych ksiąg Mojżesza, zawierających owe prawa nakazujące nienawiść do obcych, i zgasić lampę zwaną przez Żydów nieśmiertelną, która paliła się bezustannie w Świątyni; przedtem jeszcze zmusił kapłana i innych Żydów do spróbowania mięsa.»

Diodor Sycylijski

Więcej w Księgach Machabejskich w Biblii

Języki artystyczne

Przy okazji niedawnej premiery książki J.R.R. Tolkiena pt. A Secret Vice w opracowaniu Dimitry Fimi i Andrew Higginsa chcę Was zachęcić do obejrzenia tego niezwykłego dokumentu o konstruowaniu języków artystycznych - jak quenya, valyriański albo język klingoński.


środa, 6 kwietnia 2016

Z listów do TOLKNIĘTEGO...

Galadhornie, dziękuję za Twoją mądrą internetową ewangelizację. Takie postawy są bardzo potrzebne i budujące. Obracając się wśród (przeważnie) niewierzących lub niepraktykujących osób miewałem wrażenie dziwności lub niedostosowania, tym bardziej więc w dobie fejsbukowych krzykaczy potrzebne są tak wyraźne głosy za wiarą jak Twój. Dzięki też za "tolkniętego" bloga, który jest jednym z niewielu blogów, jakie czytam. "We read to know we're not alone", cytując słowa, których C.S. Lewis chyba nigdy nie wypowiedział. Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję! Takie słowa nadają sens mojemu TOLKNIĘCIU. Galadhorn

niedziela, 3 kwietnia 2016

Źródła monoteizmu

Czytam wiele książek religioznawczych (ostatnio "The Origins of the World Mythologies" E. J. Michaela Witzela). Dość często pisze się, że żydowski radykalny monoteizm to zapożyczenie z Egiptu (z czasów Echnatona, który wprowadził w Egipcie henoteizm, który wygląda jak monoteizm) i Persji (od mazdaizmu, w którym istniał pierwotnie tylko jeden Bóg, Ahura Mazda).

A dlaczego nie ma takich odważnych uczonych, którzy przedstawiliby teorię odwrotną - że to żydowski monoteizm, który ma swoje źródła w dawniejszycy jeszcze czasach Abrahama, wpłynął na religie Egiptu i Persji. Przecież to jest również możliwe... Quasi-monoteizmy Egiptu i Persji pojawiają się wtedy, gdy na terenie tych państw więzieni są Hebrajczycy...). Żydzi i chrześcijanie wpłynęli przecież na powstanie wielu późniejszych religii monoteistycznych, np
islamu, bahaizmu itp.

W sprawie zaostrzania ustawodawstwa antyaborcyjnego

Dla mnie, jako bezdzieciatego faceta i katolika najnowsze pomysły w kwestii aborcji są naprawdę trudne. Stanowczo jestem za obroną życia i przeciwko aborcji. Jednakże w przypadku gwałtów i [skreślam tą część zdania po rozmowach w necie ze znajomymi chrześcijanami - zostałem przekonany] zagrożenia życia - kiedy nie ma żadnej szansy na ratunek, myślę że wolność decyzji należałoby pozostawić samej kobiecie. Wolna wola, a nie przymus odgórny. 

I dodam jeszcze twarde trudne słowa: że niestety gdybym nie wierzył w Boga i nie był w Jego Kościele, byłbym zwolennikiem aborcji, eutanazji, pełnej eugeniki, masowej zagłady wrogich kultur i zagrażających nam grup etnicznych. Byłbym po prostu konsekwentnym darwinistą, ateistą, materialistą.


sobota, 2 kwietnia 2016

Dobre filmy

W 1995 roku z okazji stulecia narodzin kina watykańska Kongregacja do spraw Środków Masowego Przekazu ogłosiła listę 45 filmów fabularnych, które zdaniem komisji zawierają szczególne wartości religijne, moralne i artystyczne. Listę podzielono na trzy kategorie podkreślając, że wybór filmów ma charakter subiektywny.

Filmy o szczególnych walorach religijnych

Andriej Rublow - reż. Andriej Tarkowski (1966)
Misja - reż. Roland Joffe (1986)
Męczeństwo Joanny d'Arc - reż. Carl Teodor Dreyer (1928)
Widowisko pasyjne - reż. Ferdynand Zecca i Lucien Nonguet, Francja (1902-1905)
Franciszek, kuglarz Boży - reż. Roberto Rossellini (1949)
Ewangelia wg św. Mateusza - reż. Pier Paolo Pasolini (1964)
Teresa - reż. Alain Cavalier (1986)
Słowo - reż. Carl Teodor Dreyer (1955)
Ofiarowanie
- reż. Andriej Tarkowski (1986)
Św. Franciszek z Asyżu - reż. Liliana Cavani (1972)
Ben Hur - reż. William Wyler (1959)
Uczta Babette - Gabriel Axel (1987)
Nazarin - Louis Buňuel (1958)
Monsieur Vincent - Maurice Cloche (1947)
Oto jest głowa zdrajcy - Fred Zinnemann (1966)

Filmy o szczególnych walorach moralnych

Gandhi - Richard Attenborough (1982)
Nietolerancja - David Wark Griffith (1916)
Dekalog
- Krzysztof Kieślowski (1987)
Do widzenia chłopcy - Louis Malle (1987)
Dersu Uzała
- Akira Kurosawa (1975)
Drzewo na saboty - Ermanno Olmi (1978)
Rzym, miasto otwarte
- reż. Roberto Rossellini (1945)
Tam, gdzie rosną poziomki - reż. Ingmar Bergman (1958)
Siódma pieczęć - reż. Ingmar Bergman (1956)
Rydwany ognia - reż. Hugh Hudson (1981)
Złodzieje rowerów - reż. Vittorio De Sica (1949)
Życie jest cudowne - reż. Frank Capra (1947)
Lista Schindlera - reż. Steven Spielberg 
Na nabrzeżu - Elia Kazan (1954)
Harfa Birmańska
- Kon Ichikawa (1955)

Filmy o szczególnych walorach artystycznych

Odyseja kosmiczna 2001 - reż. Stanley Kubrick (1968)
La Strada - reż. Federico Fellini (1954)
Obywatel Kane - reż. Orson Welles (1941)
Metropolis - reż. Fritz Lang (1926)
Dzisiejsze czasy - reż. Charles Chaplin (1936)
Napoleon - reż. Abel Gance (1927)
8 1/2 - reż. Federico Fellini (1962)
Towarzysze broni - reż. Jean Renoir (1937)
Nosferatu - reż. Wilhelm F Murnau (1922)
Dyliżans - reż. John Ford (1939)
Lampart - reż. Luchino Visconti (1963)
Fantazja - reż. J. Algar (1940)
Czarodziej z Oz - reż. Victor Fleming (1939)
Szajka z Lawendowego Wzgórza - reż. Charles Crichton (1951)
Małe kobietki
- reż. George Cukor (1933)