Silua Marciana, czyli Mroczna Puszcza na starożytnej mapie z IV w., którą znamy jako Tabula Peutingeriana |
Funkcja literackiej 'Mrocznej Puszczy' (piszę o niej na Forum Elendilich w temacie Tolkien, 'Widsith' i Wistlawudu)
to funkcja lasu granicznego, przez który bohater musi przejść
(spotykając wiele niebezpieczeństw) aby dotrzeć do zagranicznej krainy. W
staropolskiej tradycji taki las nazywany był przesieką, czarnolasem itp. O znanej Przesiece Śląskiej czytamy:
Przesieka Śląska - niezasiedlony do późnego średniowiecza i trudny do przebycia pas gęstych lasów biegnący od Gór Złotych w kierunku południowo-wschodnim aż do okolic Głuchołaz, następnie wzdłuż górnego biegu Ścinawy i dolnego biegu Nysy Kłodzkiej do Odry, dalej wschodnim brzegiem rzeki Stobrawy, a od jej środkowego biegu na północny wschód w pobliże Byczyny.
Początkowo stanowiła granicę plemienną między Ślężanami a Opolanami. W XII wieku wzdłuż przesieki stanowiącej naturalną granicę regionu dokonano trwałego podziału Śląska na dzielnice górną (raciborsko-opolską Mieszka Plątonogiego) i dolną (wrocławską Bolesława Wysokiego).
Podobne lasy graniczne istniały w naszej części Europy również na terytorium germańskim. Stąd właśnie określenie łacińskie Silva Marciana, starowysokoniemieckie Miriquidui (u Thietmara), Mykrviðr (w źródłach nordyckich). Według jednej z teorii ich nazwy pochodzą od germańskiego określenia Granicznej Puszczy, pragerm. *mark-widuz (a nie Mrocznej Puszczy, pragerm. *merkwi-widuz 'mroczny-las').
Chciałbym zachęcić Was do rozważenia tych opisów Mrocznej Puszczy u Tolkiena, które ukazują ją jako granicę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz