środa, 23 grudnia 2020

Boże Narodzenie w grudniu - dowody biblijne

[Na podstawie profilu Hebrew for Christians, Facebook]

Czy Pan Jezus (hebr. Jeshua 'Jahwe jest zbawieniem') naprawdę urodził się 25 grudnia, jak głosi zachodnia tradycja chrześcijańska? A może dokładne studium Pisma Świętego pozwala nam wnioskować o innym czasie Jego poczęcia się i narodzin?

Można rozsądnie zaproponować dwa rozwiązania: albo narodziny nastąpiły w miesiącu tiszri (wrzesień-październik ze świętem Sukkot), albo jak głosi tradycja w końcu grudnia (lub na początku stycznia). Jak zobaczymy, sedno argumentów zarówno za, jak i przeciwko datowaniu narodzin Jeszui pod koniec grudnia zależy od tego, kiedy Zachariasz (ojciec Jana Chrzciciela) był w Świątyni, gdy odwiedził go archanioł Gabriel.

Pismo Święte opisuje, jak ​​król Dawid podzielił synów Aarona (tj. Kapłanów) na 24 "grupy” czyli oddziały, aby stworzyć uporządkowany harmonogram, zgodnie z którym Świątynia Pana mogłaby być obsadzona przez kapłanów przez cały rok (1 Krn 24, 1-4). Po ustaleniu tego porządku, pociągnięto losy, aby określić kolejność, w jakiej każda grupa miała służyć w świątyni (1 Krn 24, 7-19), począwszy od pierwszej zmiany wiosną 1 dnia miesiąca nisan (Rosz Chodaszim). Każda z 24 zmian kapłanów zaczynała i kończyła swoją posługę w dzień szabatu i trwała cały jeden tydzień (2 Krn 23, 8, 1 Krn 9, 25).


Przypomnijmy teraz, że kalendarz żydowski zaczyna się wiosną (tj. 1 dnia miesiąca nisan), więc pierwszy oddział kapłanów miał służyć przez siedem dni, a w następnym tygodniu drugi oddział. Trzeci tydzień związany był ze świętem Paschy, kiedy wszyscy kapłani byliby obecni na nabożeństwach, więc harmonogram został zawieszony do następnego tygodnia, kiedy miałaby służyć trzeci oddział kapłanów. Cotygodniowy układ zostałby następnie wznowiony aż do święta Szawuot (Pięćdziesiątnicy), kiedy to harmonogram został ponownie zawieszony na cały dziewiąty tydzień. Na dziesiąty tydzień wzywano do służby w świątyni ósmy oddział kapłanów (Abiasza, herb. Aviyah) i oddziały następowałyby bez dalszej przerwy aż do ukończenia służby przez dwudziesty czwarty oddział (patrz tabela powyżej). Należy pamiętać, że po odbyciu 24. zmiany kończy się też pierwsza połowa żydowskiego kalendarza, a harmonogram rusza od nowa w drugiej połowie roku. W ten sposób każda grupa kapłanów służyłaby w Świątyni dwa razy w roku (oprócz trzech głównych świąt Paschy, Szawuot i Sukkot).

Zwróć uwagę, że ten tygodniowy harmonogram nabożeństw w świątyni pozwala nam wywnioskować datę urodzenia zarówno Jana Chrzciciela, jak i Jeszui Mesjasza (Jezusa Chrystusa; māšîaḥ to hebrajski odpowiednik greckiego Christos 'Pomazaniec'). Szczególnie interesujący jest ósmy odział kapłanów, zwany "oddziałem Abiasza" (wspomniany w 1 Krn 24, 10), który był tą klasą, oddziałem, w którym służył kapłan Zachariasz (Łk 1, 5). Ponieważ ósmy oddział służyłby w miesiącu siwan lub później w miesiącu kislew (patrz tabela powyżej), mamy dwie możliwości ustalenia daty narodzin Jeszui Mesjasza. Gdyby odwiedziny i zwiastowanie Archanioła Gabriela miały miejsce w czasie pierwszej służby Zachariasza (tj. w dziesiątym tygodniu), to Jan zostałby poczęty w miesiącu siwan (Łk 1, 23-4). Dodawszy do tego 40 tygodni (zwyczajny czas ludzkiej ciąży) Jan urodziłby się gdzieś w miesiącu nisan, być może w okolicach Paschy. Co więcej, ponieważ Jeszua został poczęty sześć miesięcy po poczęciu Jana (Łk 1, 24-27, 36), dodanie sześciu miesięcy (lub 24 tygodni) do końca siwan oznacza, że ​​poczęcie nastąpiłoby od połowy do końca miesiąca kislew (w pobliżu czas Chanuki). Dodając do tego 40 tygodni (znowu przybliżony czas ludzkiej ciąży), Jeszua urodziłby się wtedy w miesiącu tiszri, w porze Sukkot (tj. Święta Namiotów), czyli w okresie naszego września lub października.

Jest jednak druga możliwość! Gdyby zwiastowanie Archanioła Gabriela miało miejsce podczas drugiej służby Zachariasza (tj. 35. tygodnia), to Jan począłby się po Jom Kippur (Łk 1, 8-23) i urodziłby się 40 tygodni później, w miesiącu tamuz (nasz czerwiec-lipiec). I znowu, ponieważ Jeszua począł się sześć miesięcy po poczęciu Jana (Łk 1, 24-27, 36), dodanie sześciu miesięcy (lub 24 tygodni) oznaczałoby, że został poczęty (wcielony) podczas Paschy i urodził się później, w miesiącu tewet, w pobliżu tradycyjnego Bożego Narodzenia, pod koniec grudnia!

Pasterze ruszają na wypas owiec, gdy rodzą się jagniątka. W Iraku sezon rodzenia się owieczek to listopad, a w Libanie i Izraelu, grudzień i styczeń! Jeżeli tak, to data grudniowa narodzin Jezusa jest bardziej prawdopodobna od daty wrześniowej.

Kochani, niechaj Boże Narodzenie dokonuje się w głębiach Waszych serc każdego dnia Nowego Roku 2021!

3 komentarze:

  1. Wow. Szczęka mi opadła. To jest takie skomplikowane, a Tobie chciało się w to zagłębiać. Kocham Tolkiena i kocham Jezusa, więc chyba zostanę na tym blogu na dłużej. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Luci, serdecznie Cię zapraszam! I bardzo mi miło, że zawitałaś w moje skromne progi. Pozwól, że zrobię teraz kawę. A może dobrej herbaty? :)

      Usuń
  2. Ciekawy artykuł. Ale co z przesunięciem? Skoro na początku roku, który w sensie astronomicznym ma 52 tygodnie z małym haczykiem, zaczynamy cykl który ma 48 tygodni to cykle roku i kolejności kapłanów się rozjeżdżają. Z tego co kojarzę rok hebrajski miał chyba miesiąc przestępny? Jak rozwiązywano tą kwestię?

    W rzymskim roku kalendarzowym był za czasów J. Cezara taki bałagan że tradycyjne miesiące nie pokrywały się już z porami roku. Stąd reforma i kalendarz tzw. "juliański".

    Gdyby z kalendarzem hebrajskim było podobnie to związek nazwy miesiąca z astronomiczną porą roku byłby niepewny.

    Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń