Przypominam przepis, jakby ktoś coś... 😁
Pierniczki Cioci Małgosi (Pani Maggotowej, mojej mamy, bo ja jako hobbit nazywam się Frodo Maggot)
Składniki
• 1 kg mąki pszennej (zwykłej) – przesiać
przez sito
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej
• 0,5 kg cukru – do rondla odłożyć 4 łyżki stołowe
• pół szklanki wody
• 100 g masła (pół kostki)
• 300 g miodu
• 2 jaja
• 2 opakowania przyprawy do pierników z Lidla (kolor opakowania fioletowy)
Przygotowanie
w misce dobrze wymieszać przesianą mąkę sodę i cukier;
W rondlu 4 łyżki cukru rozpuścić do karmelu – dodać wodę, mieszać – dodać miód + masło, mieszać – dodać przyprawę do pierników, mieszać – ostudzić na tyle aby jajka się nie ścięły.
Do ostudzonej masy dodać 2 jajka – dobrze rozmieszać.
masę wlać do miski z mąką cukrem i sodą.
Wyrobić elastyczne ciasto. Ciasto jest teraz lepkie i nie można wałkować, trzeba zostawić na 1 godzinę w chłodnym miejscu, może być w lodówce pół godziny
Ciasto w lodówce zrobi się twarde, pod wpływem ciepła rąk ciasto zrobi się elastyczne na tyle, aby je wałkować i wycinać foremkami pierniczki, można podsypać mąkę żeby nie kleiło się ciasto do wałka.
Można na każdym pierniku dać orzech albo migdał przed pieczeniem.
Piec w nagrzanym piekarniku góra dół 180 °C bez termoobiegu, 10-15 minut, gorące pierniki będą miękkie, stwardnieją gdy ostygną, zmiękną na powrót gdy się je polukruje.
Po ostudzeniu można dekorować lukrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz