Ale się ucieszyłem, gdy dotarła do mnie wieść, że w końcu Charles Williams doczekał się polskiego tłumaczenia! I to Wojna w niebie, którą poznałem lata temu jako angielskiego e-booka. Niezastąpione wydawnictwo Esprit, które popularyzuje dziś dorobek C. S. Lewisa. A więc Williams pojawia się w Polsce w towarzystwie swojego znakomitego przyjaciela.
To bardzo ciekawa powieść. Mógłbym takie czytać na okrągło. Thriller metafizyczny z przesłaniem chrześcijańskim. Mówi się, że mroczny opis środowiska angielskich okultystów to owoc doświadczeń Charlesa Williamsa z członkostwem w odłamie Złotego Brzasku. Mamy tajemnicze morderstwo, mamy opis anglikańskiego życia parafialnego, mamy katolickiego arystokratę z Londynu, detektywów, a wszystko w związku ze znalezieniem Świętego Graala. Jeden z niezapomnianych momentów Wojny w niebie to opis Mszy, który ma taką głębię, jest tak mocny...
Williams to świetna lektura na jesienne wieczory, gdy wyobraźnia lepiej działa. A ja mam szczerą nadzieję, że moje ulubione wydawnictwo przygotuje kolejne tłumaczenia książek tego mniej znanego Inklinga. Czekam na Wigilię Wszystkich Świętych!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz