Dziś wróciłem zza Koła Podbiegunowego. To taka podróż, która zmienia człowieka. Przez Litwę, Łotwę i Estonię dotarliśmy do Finlandii. Cudowny jest Bałtyk, czysty i ciepły w okolicach Rygi i Jurmały. Jasne i krystaliczne jest tam powietrze. A potem z Helsinek długi skok do Rovianiemi, do Napapiiri, gdzie przekroczyliśmy Koło Arktyki. Dotarliśmy do ojczyzny Saamów, do świata, który jest wyśpiewany przez Mari Boine... Nordkapp, Lofoty, Narwik, a potem Trondheim i skok do Sztokholmu. Nie da się tego opowiedzieć. Może pomogą trochę moje zdjęcia.
I jeszcze ten film z niesamowitą muzyką. Film ten zobaczyć można w specjalnym kinie panoramicznym na Przylądku Północnym... Miłego oglądania!
The North Cape "Home of the Midnight Sun and the Northern Light". from Hallgrim Haug on Vimeo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz