«Zarówno człowiek uznający prawdę o stworzeniu, jak i człowiek, który
jej nie uznaje, może zdobywać się na heroiczne czyny i popełniać
najgorsze zbrodnie. Ale tylko człowiek ustawiający się w relacji
stworzenia do Stwórcy ma świadomość tego, że różnica pomiędzy dobrem i
złem jest zakodowana w najgłębszych pokładach aktu stwórczego.
Człowiekowi, który nie ma tej świadomości, pozostaje Sartre'owskie:
"mogę czynić dobro lub zło, więc czynię dobro". W tym powiedzeniu dobrze
uwidacznia się dramat człowieka, żyjącego we wszechświecie, który jako jedyne usprawiedliwienie swojego istnienia ma to, że jest.
(...) Żyć we wszechświecie przesyconym DOBREM to zupełnie co innego niż
żyć we wszechświecie, w którym dobro (nie wiadomo dlaczego dobro)
pojawia się tylko dlatego, że jakiś człowiek zdecydował się uczynić coś,
co nazwał (nie wiadomo dlaczego) dobrem.»
Michał Heller, "Stworzenie i początek wszechświata", str. 146
Michał Heller, "Stworzenie i początek wszechświata", str. 146
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz