Ta wydana w 1964 roku książka wpadła w moje ręce dzięki poszukiwaniom genetycznym ("Jestem Z92") i bogactwie naszej regionalnej Biblioteki Śląskiej. Jestem jedną z niewielu osób, które tę akurat książkę wypożyczyły z BŚ, bo jej stan to "nówka nieśmigana". A przecież temat jest niezwykle ciekawy! Jaćwież to obszar, który w większej części znajduje się dziś w województwie podlaskim, to tereny, które mijamy, gdy jedziemy na Litwę – to przecież ziemia augustowska, Pojezierze Suwalskie. A Jaćwingowie to bałtyccy (czy też bałtyjscy – jak kto woli) sąsiedzi dawnego Mazowsza, dawnych polskich i ruskich księstw. Jaćwingowie (dziś pisze się też Jaćwięgowie, a dawniej popularny był zapis Jadźwingowie) to językowi i kulturowi krewniacy Prusów (o których tyle ostatnio czytam dzięki zgłębianiu genealogii rodziny Tolkienów), ale do ich dziedzictwa przyznaje się też współczesna Litwa (Suvalkia to dziś w litewskim piśmiennictwie najmniejszy z siedmiu regionów historycznej Wielkiej Litwy; część dawnej Jaćwieży to na Litwie dziś też region Dzūkija, który mijamy, gdy przez Olitę jedziemy do Druskiennik (co polecam, bo to piękne ziemie, cudowne leśne krainy!).
Jerzy Nalepa (ur. 1926) to polski historyk, językoznawca,
mediewista i slawista. W swoich pracach zajmuje się głównie językowymi i dziejowymi początkami Słowian i Polski. W tej książce zgłębił temat nazewnictwa jaćwieskiego i lokalizacji historycznej Jaćwieży. Niewielka praca – ma 60 stron – ale bardzo ciekawa (ja sobie tę lekturę połączyłem z przestudiowaniem rozdziału o Jaćwingach w książce Jerzego Strzelczyka pt. Zapomniane narody Europy). W Jaćwięgach autor przede wszystkim szuka etymologii tego etnonimu. Wiąże go z jeziorem Hańcza.
Hańcza to wg wielu bałtologów bałtyckie *Ant-ia 'związane z kaczkami' (por. staropruską nazwę ántis/antis 'kaczka'). Inna interpretacja podana była przez H. Krahe. Wg niego *Ančia/Antia to 'końcowa rzeczka, graniczna rzeczka'. Do tej bałtyckiej nazwy Słowianie dodali protetyczne h- (jak w Ameryka : gwar. Hemeryka, Anna : Hanna). Tymczasem Jerzy Nalepa opowiada się za etymologią K. O. Falka, który łączy element *ant- z poświadczonym w łotewskim słowem uõts 'koryto'. Łotewskie uo- odpowiada litewskiemu i prabałtyckiemu an-. Nasz hydronim byłby zatem rekonstruowany jako *Antia 'Korytnica'. Oryginalną tezą prof. Nalepy jest połączenie nazw Hańcza i Jaćwięgów. Wedługo niego Jaćwięgowie wywodzą swoje miano właśnie od samej Hańczy, nad której brzegami odnajdujemy najważniejsze archeologiczne pozostałości po Jaćwięgach.
Na kolejnych stronach autor śledzi wszystkie znane nam wzmianki o Jaćwięgach w pismach staroruskich, krzyżackich i staropolskich. Profesor je analizuje i dochodzi do wniosku, że starosłowiańska forma nazwy Jaćwięgów brzmiała: *Jęt-ьv-ęg-ъ, co miało być oddaniem rekonstruowanej przez Nalepę formy starobałtyckiej: *Ant-iv-ing-as. Owi Antivingas mieli wziąć swoją nazwę od Antia, Hańczy. Bylibyż oni zatem po słowiańsku Hańczanami. Samą Jaćwież, kraj Jaćwięgów, prof. Nalepa rekonstruuje w starobałtyckim jako *Antuva albo *Antva. Sama Jaćwież należy do słowiańskich nazw krain wg wzoru: Żmudź, Golędź, Ruś, Serb', Duń.
Nalepa proponuje przyjąć w języku polskim formy: Jaćwięż, Jaćwięgowie, jaćwięski. To się jednak nie przyjęło, bo dziś piszemy raczej Jaćwież, Jaćwingowie i jaćwieski.
Świetna mapa z pracy J. Nalepy |
W sprawie osadnictwa jaćwieskiego, Nalepa opowiada się za tym, żeby za jego jądro uważać dorzecze Czarnej Hańczy, choć włączyć tu też należy Białą Hańczę na terenie dzisiejszej Litwy (lit. Baltoji Ančia). Autor pisze też o przeciekawych alternatywnych nazwach Jaćgingów. Przede wszystkim o etnonimie Sudinoi, znanym z przekazu Ptolemeusza. Wg Nalepy polska forma tej nazwy brzmiałaby Sudzinowie, a ich kraj nazywałby się Sudwą (Sudwa jak Litwa). Profesor Sudzinów nie utożsamia z Jaćwingami – uważa ich za północnych sąsiadów i wiąże ich z dorzeczem litewskiej Suduone (pol. Sudonia), dopływu Szeszupy. Z czasem nazwa Sudzinów miała przejść też na Jaćwingów. Tak nazywali ich na przykład niemieccy osadnicy z Państwa Zakonnego. Jaćwingowie nazywani też byli od strony litewskiej Dojnową (lit. Dainava), a Polacy zwykli też nazywać Jaćwingów Połekszanami (od rzeki Łek).
Wartościowa książka. Chciałoby się, żeby tematyka jaćwieska była szerzej obecna w naszej historiografii. Piszę to jako potomek Derdzińskich z okolic Augustowa. Piszę to jako genetyczny potomek Jaćwingów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz