sobota, 30 września 2017

"London Brothers" found in Petershagen, Gdańsk!
... and Daniel & John Benjamin were really brothers!

Revelation and revolution! I have left the Mormon centre of the family research in Wrocław where I have found many scans of the parish books from Gdańsk with great happiness today. After many months I have finally found my "London Brothers" in Gdańsk in the Kingdom of Poland of the 18th century! 

In a craftsmen's suburb of Gdańsk, in Petershagen (today Zaroślak) there lived with their "respectable and religious parents", Christian Tolkien and Anna Euphrosina Tolkien, nee Bergholt (or Bergholtz). Christian (a shoemaker from Kreuzburg in East Prussia) and Anna Euphrosina got married on 26th of October 1745 in  the Lutheran Salvatorkirche (Saviour Church) and on the 18th of July 1746 they baptized their first son, Daniel Gottlieb Tolkien. A few years later their second son, Johann Benjamin Tolkien was baptized in the same church on the 11th of June 1752. One of the godparents of J.R.R. Tolkien's great-great-grandfather was Euphrosina Tolkien, wife of the master furrier from Gdańsk, Michael Tolkien, who was Christian Tolkien's brother.

Let us see the original, hot, fresh documents, straight from the parish books digitalized by the FamilySearch:

26 October 1745, Salvatorkirche, Petershagen, Danzig
Wedding of Christian and Anna Euphrosina Tolkien (FamilySearch)

18 July 1746, Salvatorkirche, Petershagen, Danzig
Baptism of Daniel Gottlieb Tolkien
11 June 1752, Salvatorkirche, Petershagen, Danzig
Baptism of Johann Benjamin Tolkien, J.R.R. Tolkien's great-great-grandfather!
It is really a miracle that these documents have survived and that I could find them. Now we can be sure that the Professor's ancestors came to England from Gdańsk and earlier from Kreuzburg in Prussia. The homeland of the Tolkien family is not only Birmingham and London. It is also Gdańsk in Poland and Kreuzburg in East Prussia, today Slavskoye in Kaliningrad Oblast! My research has been crowned today with this splendid discovery! Finis coronat opus.

By the way, I love this part of the parish book from Savatorkirche with the list of rulers of the land and town of the Tolkien family from Gdańsk:


King in Poland - Augustus III 
Mayor of Gdańsk - Carl Gottlieb Ehler, etc.

piątek, 29 września 2017

Michel Tolkien (Tolkühn) from c. 1690!

We already know that Michael Tolkien (1708-1795), a furrier master from Gdańsk was born in Prussia, in a small town Kreuzburg. His brother was Christian Tolkien (1706-1791) who in 1740s was to Gdańsk as a craftsman and who married Anna Euphrosina Bergholtz in 1745 and had two sons, our "London Brothers" – Daniel Gottlieb Tolkien (1746-1713) and Johann Benjamin Tolkien (1752-1819) who was J.R.R. Tolkien's great-great-grandfather!

Thanks to the book by Wilhelm Sahm Geschichte der Stadt Creuzburg Ostpr. (Thomas & Oppermann, Königsberg 1901) we know much more about Kreuzburg, the little town of the ancestors of J.R.R. Tolkien (who migrated first to Gdańsk/Danzig and then to London) and about the very early Tolkiens. Let us look at the description of Kreuzburg from 1690. There is there a Michel Tolkien ("Tolkühn") who has a very big house! What a detailed description of his property in the town!

Another early Tolkien is Friedrich Tolkien (Tolckin) who didn't pay homage to his Duke of Prussia in 1614. The list of the Creuzburgers who did not pay homage to the monarch is very big. We do not know why.


And below we can see a mayor of Kreuzburg in the years 1798-1818, Ernst Tolkien (Tolkiehn), a descendant of Michel Tolkien from 1590s and Friedrich Tolkien from 1614. His son, another Ernst Tolkien, migrated to Koenigsberg, the capital of East Prussia.


The J.R.R. Tolkien's list of direct male ancestors looks at the moment as follows:

von Markelingerode family from Harz, Saxony? (12th-14th c.)
|
Tolk/Tolkien family from Tolks and Tolksdorf, Prussia? (1370s-1550s)
.
.

? Tewes Tolkien (c. 1540, Legitten, Labiau)
.
.
? Friedrich Tolkien (b. c. 1590, Kreuzburg)
|
Michel Tolkien (born c. 1620, Kreuzburg)
|
Michael Tolkien (1647–1710, Kreuzburg)
|
Christian Tolkien (1677-1746, Kreuzburg) 
|
Christian Tolkien (1706-1791, Kreuzburg/Gdańsk)
|
Johann Benjamin Tolkien (1752-1819, Gdańsk/London)
|
George Tolkien (1784-1840, London)
|
John Benjamin Tolkien (1807-1896, London/Birmingham)
|
Arthur Tolkien (1857-1896, Birmingham, Bloemfontein)
|
J.R.R. Tolkien (1892-1973, Bloemfontein/Oxford)

Wergiliusz, Ekloga mesjańska (41/40 r. przed Chr.)

Tu nie trzeba komentarza. Ten tekst powstał w czasach Cesarstwa Rzymskiego na jakieś 35 lat przed narodzeniem Mesjasza Jeszui (Jezusa Chrystusa), czyli pewnie jakieś 20 lat przed narodzinami Niepokalanej Dziewicy, Miriam (Maryi). Dobrze wiedzieć, że starożytni czasem utożsamiali Boga Jahwe z Saturnem, a święty dzień Żydów, Szabas to łaciński dies Saturni (ang. Saturday) czyli sobota.

„Oto już nadszedł kres, głoszony proroctwem Sybilli -
Wielki szereg stuleci popłynie teraz od nowa,
Wraca na ziemię Dziewica, wraca królestwo Saturna
I pokolenie nowe z bezkresnych zstępuje przestworzy.
Pollionie! Za twoich rządów, konsulu, ta radość zabłyśnie
Zaświta szczęście stulecia, popłyną Wielkie Miesiące.
Za twoich rządów zmazane będą ohydne zbrodnie.
Które nas plamią i ziemia wyzwoli się z trwogi odwiecznej.”

Więcej tutaj

czwartek, 28 września 2017

Vote "The Lord of the Rings"!


środa, 27 września 2017

Język przodków


Krzyżpork, miasteczko nad Pasmarem

Zdjęcie lotnicze z lat 30. XX w.
Krzyżpork (niem. Kreuzburg 'Zamek Krzyża') leżał w powiecie Iława Pruska (niem Preußisch Eylau) na krawędzi płaskowyżu, który ograniczały rzeki Pasmar, rzeka Keyster, która koło Krzyżporka wpada do rzeki Pasmar, miejscowość Stabławki (niem. Stablack), a na wschodzie niecka terenowa. Miasteczko miało bardzo dawne dzieje. Tutaj znajdował się gród staropruski Witige, podbity w 1240, a w 1253 zastąpiony budowlą obronną Zakonu Niemieckiego. Tutaj już w 1277 znajdowała się siedziba Komturstwa Natangijskiego. W 1315 Krzyżpork otrzymał prawo miejskie. Miasteczko zbudowane na planie prostokąta, opierało się o zamek i miało na początku pięćdziesiąt działek budowlanych. Jedna środkowa parcela pozostała wolna. Kościół zbudowano na obszarze umocnionym. Mury miejskie istniały jeszcze w końcu XVII wieku. Nie uchroniło to jednak miasteczka od katastrof. Zarazy i pożary dotykały niejednokrotnie miasteczko. W 1740 było w Krzyżporku 986 mieszkańców, w 1852 – 1967 mieszkańców, a w 1930 – 1853 mieszkańców.

Pierwszy Tolkien, którego spotykamy w Krzyżporku, to Michael Tolkien z końca XVI w. W 1614 kolejny Tolkien, Friedrich, odmawia złożenia hołdu nowemu władcy Prus. Następni Tolkienowie z Krzyżporka to kolejny Michael (ur. ok. 1620), jego synowie – w tym młynarz Christian Tolkien oraz jego syn, mistrz szewski, Christian. Stąd też wychodzą do Gdańska: czeladnik kuśnierski, Michael Tolkien (1708-1795) i jego starszy brat Christian (1707-1789), czeladnik szewski. Synowie Michaela pozostali w Gdańsku, a pierwsi synowie Christiana wyemigrowali do Londynu przez Amsterdam (stało się to w 1770 i potem).

Więcej o Krzyżporku przeczytacie u Hartknocha. Zapraszam do lektury: 

poniedziałek, 25 września 2017

Caro den i innas lin!
Jakie znaczenie ma u Tolkiena wola?

Pierwsza część tego cyklu to: Guren bêd enni. Czym jest u Tolkiena serce? 

Wola, wolna wola, a zaraz obok los czy przeznaczenie, które wydaje się wolną wolę ograniczać i do tego świat, który jest areną tego wielkiego spektaklu wyrażania się woli i jej ograniczania. Wola, los, świat... Trzy różne słowa, które jednak są ze sobą powiązane. Zobaczmy, że w świecie wykreowanym przez Profesora te trzy pojęcia związane są ze sobą nie tylko filozoficznie, ale też lingwistycznie. Ostatnie lata życia profesora to czas głębszej syntezy jego legendarium, próba pogodzenia ze sobą metafizyki i etyki dzieła z jego lingwistyką. 

«(...) Jeśli coś ma wolność w czynieniu dobra, ma też wolność w czynieniu zła. To wolna wola umożliwia mu zło. Dlaczego zatem Bóg dał nam wolną wolę? Bo wolna wola, choć umożliwia zło, to zarazem jedyna rzecz, która umożliwia miłość, radość czy dobro, które godne są tego miana. Świat automatów – istot działających jak maszyny – nie byłby chyba wart stworzenia (...).» Tak pisał w Chrześcijaństwie po prostu o wolnej woli znany Inkling, C. S. Lewis (wyd. Media Rodzina, str. 56-57). 
William Blake, ilustracja do Boskiej komedii Dantego
Wola to dyspozycja psychiczna człowieka do świadomego postępowania, do podejmowania decyzji. Przyjrzyjmy się samemu terminowi. W języku prasłowiańskim rekonstruujemy to słowo jako *vol'a 'wola, wolność'. W bliskich nam językach bałtyckich bardzo podobnie (na przykład litewskie valià 'wola'), ale bardzo podobnie też w innych językach indoeuropejskich: starowysokoniemieckie wala 'wybór', dziś Wahl, staroindyjskie váraḥ 'pragnienie, wybór' itd. Wszystkie te słowa wywodzimy od praindoeuropejskiego czasownika *wel- 'chcieć, pragnąć'. W języku angielskim mamy słowo will 'wola', które wywodzi się od staroangielskiego willa. Tutaj pokrewne germańskie terminy to starosaksońskie willio (z tego niderlandzkie wil), starowysokoniemieckie will(i)o (z tego niemieckie wille), staronordyckie vili, vilja-, gockie wilja. Germańskie formy można wywieść od hipotetycznego *wiljan-.

Widzieliście już praindoeuropejską próbę tłumaczenia Modlitwy Pańskiej? Tam jest wola:
Pater Ṇsere, jos kemeloisi essi,
Nōmṇ Twom sqenetoru.
Regnom Twom cemietōd.
Woliā Twā dhidhētoru,
ita kemelei jota pḷteuijāi.
Qāqodjūtenom bharsiom ṇserom edjēw dasdhi-nos
joqe dhaleglāms ṇserāms parke,
swāi skeletbhos pārkomos.
Enim mē noms peritloi enke prōd,
mō upelēd nosēie-nos.
Estōd.
W języku quenya Tolkien różnie opisywał wolę. W tekście z ok. 1960 jest to níra – w znaczeniu potencjału, możliwości, zdolności do wyrażania swojej woli. W tym wypadku aktem, działaniem woli jest nirmë (VT #39, 30). Rdzeniem wspólnoeldarińskim jest tu *nir- 'wola, zamiar, świadomy zamiar przemieszczenia się lub działania' (VT #41, 6).

Inne wyrażenie to czasownik indu- 'wyrażać wolę, działać celowo' (PE #22, 165) – mamy tu do czynienia z rdzeniem *in-i-d 'umysł, wewnętrzne myślenie' (VT #43, 16; od rdzenia *in- 'najskrytsze serce, myśl, umysł'?), choć w źródle z 1968 Tolkien pisze o *nid- 'nacisk, wymuszenie, pchnięcie' (VT #41, 17). Od tego samego rdzenia wywodzi się rzeczownik indo 'umysł w swojej zdolności do celowego działania, wola' (PE #22, 165). Tak samo w innym źródle, gdzie indo to 'postanowienie' lub 'wola', czyli stan umysłu, który prowadzi do działania (VT #41, 13). I najważniejsze słowo – indómë 'ustalony charakter'. W tłumaczeniu modlitwy Ojcze nasz na quenya Tolkien użył tego słowa jako 'wola Boga':
na care indómelya 'bądż wola Twoja' (VT #43, 12)
(zgodnie z notatkami etymologicznymi z 1957, o których mowa w VT #43, 16, zaprezentowanych w PE #17, 189) – tak też pewnie można powiedzieć o swojej własnej woli, np. indómenya 'moja wola'. Widzimy zatem, że terminy quenejskie wywodzą się z określenia świadomego zamiaru (*nir-) i wewnętrznego rozumowania (*in-i-d) związanego z najskrytszymi głębinami serca (*in-). O głębiach serca przeczytasz w innym moim tekście: "Guren bêd enni. Czym jest u Tolkiena serce?".

To samo zdanie – "bądź wola Twoja!" – w sindarinie to według Tolkiena:
caro den i innas lin 'bądź wola Twoja' (VT #44, 21)
Widzimy tu słowo innas 'wola', które można sprowadzić do formy *ind-as < *in(i)dassē w prajęzyku. I tu znów pojawia się rdzeń *nid- 'nacisk, wymuszenie, pchnięcie' (VT #41, 17). 

Wejdźmy głębiej w znaczenie ludzkiej i Bożej woli...
»Cóż dobrego przyszłoby z modlitwy do wszechpotężnego Ojca, aby przyszło jego królestwo i stała się jego wola na ziemi, jak jest na niebie, gdybyśmy nie byli łącznikami między nim a naturą? (...)

Ziemia, czyli natura... została podarowana przez Ojca wolnym ludzkim istotom jako pole rozwijania ich wolności. I tylko ta wolność może - i ma prawo - kierować do Ojca modlitwę zarówno we własnym imieniu, jak i w imieniu całej natury: przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi (...).

Są bowiem różne modlitwy. Uczymy się Modlitwy Pańskiej krok za krokiem, zyskując stopniowo coraz większą świadomość tego, o co w niej naprawdę chodzi. (...) Aby prawdziwie wygłosić prośby Modlitwy Pańskiej, należy zrozumieć, że nasza wola jest naprawdę wolna tylko w zgodzie z wolą Boga i że Bóg działa na ziemi tylko przez naszą wolę, dobrowolnie zjednoczoną z Jego wolą. Cuda nie są dowodami wszechmocy boskiej, ale właśnie wszechmocy przymierza woli boskiej i woli ludzkiej. Dlatego kto głosi wszechmoc Boga jako taką, zasiewa przyszły ateizm. Czyni bowiem Boga odpowiedzialnym za wojny, obozy koncentracyjne i epidemie psychiczne i fizyczne, na które cierpiała i będzie cierpieć ludzkość. I wcześniej czy później dojdzie do wniosku, że Bóg nie istnieje, bo jego wszechwładza nie manifestuje się tam, gdzie bez żadnej wątpliwości powinna.«
Valentin Tomberg, Medytacje..., str. 642

Chodzi o to, żeby wola człowieka była z wolą Boga, z indóme Eruo, istotowo zjednoczona. Bo nasza wola to bardzo niebezpieczna władza. Władza, która konstytuuje nas jako istoty rozumne i wolne. I wpływa na świat – ten nasz, i ten przedstawiony w dziele Tolkiena.

Wola ma swoje ograniczenia. Według Tolkiena istniał w języku quenya ciekawy termin – ambarmenië 'droga świata'. O co chodzi? Mowa tu o ustalonych i nie mogących podlegać zmianie przez istoty rozumne warunkach, w których żyjemy (uwaga o wspólnoeldarińskim rdzeniu *mbar- z tekstu Tolkiena zatytułowanego przez Carla F. Hostettera "Fate and Free Will" (po styczniu 1968); patrz Tolkien Studies: Volume 6 (2009, str.183-188). Tolkien zwraca uwagę na to, że jego Elfowie widzą wolę, los i habitat zamieszkały przez istoty rozumne za pojęcia istotowo ze sobą związane i od siebie zależne.

Quenejskie i telerińskie określenie ambar i pokrewne sindarińskie amar 'świat; wielki habitat' (pochodzące od wspólnoeldarińskiego *mbar- 'zasiedlać, ustanowić') związane są ze słowami umbar 'przeznaczenie, los' (quenya) i amarth 't.s.' (sindarin) (pochodzące od *mbar'ta 'stała siedziba', 'porządek', 'los'). Los (przeznaczenie) w ujęciu Elfów to w istocie fizyczna bariera dla woli.

Dla Elfów (i uczących się od nich filozofii Ludzi) los i przeznaczenie to "kształt, warunki, a co za tym idzie fizyczna przeszłość i przyszłość tej ziemi" – to, co zostało wyznaczone i jest poza możliwościami zmiany przez istoty rozumne (nawet przez samych demiurgicznych "bogów" – Valarów). Przykład z Władcy Pierścieni? Według Tolkiena przeznaczeniem Bilba, jego "drogami świata" było znalezienie Pierścienia – a jednak oddanie go dobrowolnie było już wyrazem wolnej woli. To stworzyło nowe uwarunkowania – los Froda, którego przeznaczeniem stało się wyruszenie na misję, ale poza losem, a w ramach wolnej woli Froda znalazło się dobrowolne zniszczenie Pierścienia. Zniszczenie Pierścienia i upadek Saurona były częścią przeznaczenia (planu Eru Ilúvatara) – nawet gdyby Bilbo zawiódł, pojawiłyby się inne okoliczności, dzięki którym zamiary zła zostałyby zniweczone: tak przecież stało się z Frodem, który ostatecznie zawiódł: pojawiło się inne narzędzie zachowane w odwodzie przez Opatrzność – Gollum.

Los, czyli umbar to zdaniem Tolkiena pokrewne sieci "przypadków", zdarzeń o charakterze w większości fizycznym, które mogą być wykorzystane lub nie wykorzystane przez istotę myślącą, która dysponuje wolną wolą.

To są właśnie ambarmenië 'droga świata' i indómë 'wolna wola'. Wszystko w ramach jednego ambar – 'świata'.

A jak pisał C. S. Lewis: 
«Ostatecznie ludzie dzielą się tylko na dwie kategorie: tych, którzy mówią Bogu "bądź wola Twoja" i tych, do których Bóg powie na końcu 'bądź wola twoja"» (Podział ostateczny).
Przetłumaczymy to na język quenya? A może na praindoeuropejski...?

Homo Archetypus

"Człowiek jest archetypem historii ewolucji gatunków i centrum natury ożywionej"
Valentin Tomberg

Myślę, że chodzi tu o Wiekuistego Człowieka, który jest jednocześnie Bogiem, o Pierworodnego, o Jezusa Chrystusa.

niedziela, 24 września 2017

Piękno i/a dobro

«Piękno to dobro, które się kocha; dobro to piękno, które ozdrawia i ożywia. 

Ale dobro, które straciło z oczu piękno, kostnieje z zasady i prawa, staje się czystym obowiązkiem; piękno, które oddziela się od dobra i straciło je z oczu, rozmięka w czystą radość pozbawioną obowiązków i odpowiedzialności. Zesztywnienie dobra w kodeks moralny i rozmycie go w czystą przyjemność jest skutkiem oddzielenia go od piękna, czy to w dziedzinie moralności, czy w religii, czy w sztuce. Taki jest początek prawnego moralizmu i czystego estetyzmu. Wówczas powstaje typ człowieka "sztywnego jak kij", który okres swojej świetności przeżywał podczas rozkwitu w Anglii purytanizmu, tej formy życia i religii bez radości i bez sztuk, podobnie typ "nudnego hugenota", w znacznej części Francji i Szwajcarii, a także typ brodatego "artysty", rozczochranego i nieobyczajnego, dziś obecny niemal wszędzie (...)» 

 (Anonim, 1966)


sobota, 23 września 2017

Pneumatofora – Maryja Niosąca Ducha Świętego

Znalezione na naszym kochanym Forumciu (wpis Filomitosa):
Z niekanonicznych ikon powstałych na zachodzie największe wrażenie robi na mnie przedstawienie Maryi Niosącej Ducha (Pneumatofora). Ikona powstała na początku lat 80-tych w pracowni braci trapistów w Tibhrinie (Algieria). Na załączonym pliku - kopia.

Nie wiem, czy miejsce to można wiązać z tragicznymi wydarzeniami z 1996 roku, kiedy to klasztor Najświętszej Maryi Panny z gór Atlasu w Tibhrinie został napadnięty i uprowadzo zeń siedmioro braci trapistów. Zostali zamordowani, odnaleziono tyko odcięte głowy zakonników. Sprawa męczeństwa mnichów do dziś jest nie wyjaśniona, opowiadania o tym francuski film "Ludzie Boga" z 2010 r.

Greetings from Germania Magna!

Miloslav Toman (born in 1932 in Prague) is a Czech scientist whose interpretation of Ptolemy's Magna Germania seems to me to be the most accurate. And because the matters of Germania were J.R.R. Tolkien's professional interest and he wrote about such "Germanic" themes like Wistlawudu, Mirkwood, Goths and Gothic language I think my "tolkien-crazy" blog is the right place to show you the map I have prepared following Toman's texts (plus Germanic place-names according to Prof. Babik). Explore Magna Germania and enjoy!

And let us read Toman. His important text can be found:
 

Carl Maria von Weber, Oberon i ulubiona muzyka Profesora...

Równolatek dzieci naszych Londyńskich Braci
Carl Maria von Weber
Napisał mi się kiedyś taki tekst (link) z odpowiednimi przykładami. Chodziło o związki Tolkiena z muzyką. Możemy tam przeczytać, że jednym z najulubieńszych kompozytorów Profesora był Carl Maria von Weber, twórca Oberona (o którym niżej). Był to kompozytor wczesnoromantyczny, żyjący w latach 1786-1826, katolik, działający między innymi na terenie Górnego i Dolnego Śląska (notka w Wikipedii), związany z Saksonią (czyżby profesor Tolkien widział w Weberze bratnią katolicko-saksońską duszę?). Kompozytor był też z pokolenia dzieci naszych "Londyńskich Braci" – Daniela Gottlieba i Johanna Benjamina Tolkienów z Gdańska! 

W roku 1968 w dokumencie telewizji BBC pt. Tolkien in Oxford ('Tolkien w Oksfordzie') Profesor powiedział, że zawsze miał szczególne upodobanie w muzyce Webera, który jest znany jako jeden z najwcześniejszych kompozytorów oper romantycznych – najsłynniejsze jego dzieła to Der Freischütz i Oberon z elementami nadprzyrodzonymi. Obejrzyjmy razem film Tolkien w Oksfordzie!

 
Victor Jory jako Oberon (1935)
Oberon to po prostu 'Król Elfów'. Imię wywodzi się od władcy Albericha z niemieckich romansów rycerskich związanych z opowieścią o Sigurdzie/Zygfrydzie! Oberon < Alberich < st.-wys.-niem. Alb- 'Elf' i -rîh- 'władca', 'król'. W filmie Sen nocy letniej Maxa Reinhardta z 1935 z muzyką Felixa Mendelssohna Oberona zagrał niesamowity Victor Jory. Szkoda, że ta kreacja jest tak mało dzisiaj znana. Sam film jest spełnieniem marzenia o przeżyciu tajemnicy, idealnym wyrazem renesansowej baśniowości. A sam Oberon kojarzy mi się z Thranduilem z ekranizacji Petera Jacksona. W ogóle warto by było spojrzeć na motyw Króla Elfów Leśnych (Thingola i Thranduila) jako na literacki motyw zaczerpnięty z wyobrażeń Szekspira...

No to posłuchajmy teraz jakiegoś kawałka Oberona. Może uwertury? Posłuchajmy ulubionego kompozytora J.R.R. Tolkiena! To może być muzyczne tło dla naszych lektur Silmarillionu...


Chochliki Ronalda Tolkiena,
chochliki Szekspira...


Odkryłem dziś przepiękną ekranizację Snu nocy letniej Szekspira. Film pochodzi z roku 1935 i jestem zdumiony, że nigdy o nim nie słyszałem... A przy okazji filmu, przypomniał mi się pewien wiersz...

Pierwsza znacząca publikacja Ronalda Tolkiena, wiersz Goblin Feet ('Stópki chochlików') z 1915. Napisany przez naszego kochanego Wtórstwórcę, żeby sprawić radość Edith, która uwielbiała "wiosnę, kwiaty, drzewa i maciupeńkie elfy". 

"W wierszu tym jest akurat to, co Tolkien bardzo szybko i z całego serca znienawidził. Widać jednak, że przyłożył się do nadania mu wyszukanej formy. Utwór ukazał się potem drukiem w Oksfordzie w 1915 i wielokrotnie wznawiano go w innych antologiach. Co tu ukrywać – stał się pierwszą znaczącą publikacją Ronalda:
Wzdłuż ścieżki lśnią małe lampiony,
Nietoperz kołuje zdumiony
A ja w drogę ruszam o zmroku.
Wśród krzaków, wśród płotów, wśród trawy
Cień jakiś się wije szarawy,
Coś szepce i znika gdzieś z boku,

W powietrzu jest pełno chichotów,
Niezdarnych, owadzich trzepotów
I brzęczeń, furkotań, okrzyków.
Głos rożków rozlega się nocą,
W krąg drobne nóżęta trzepocą,
Tysiące nadciąga chochlików.

Światełka, iskierki, dzwoneczki,
Leciutkie szelesty sukienek,
Tańczące, szczęśliwe stopeczki
I drżących blask latarenek..."
(tłum. Michał Błażejewski [w:] Tolkien. Biografia, wyd. Śląski Klub Fantastyki, str. 53-54)

Ai! yúquëan loar anduinenen undu-siriër
(Tolkien, Rotterdam 1958)

J.R.R. Tolkien, Rotterdam 1958 (cała historia tutaj), wiersz:
«Dwadzieścia lat odpłynęło w dół długiej rzeki
I nigdy za mojego życia nie wrócą one do mnie z morza.
Ach, lata w których, patrząc w dal widziałem wieki dawno minione,
gdy wciąż drzewa swobodnie zakwitały w przestronnej krainie.
Niestety teraz wszystko zaczyna blednąć razem z tchnieniem
czarodziejów o zimnych sercach.
[Żeby poznać rzeczy, niszczą je,
a swe surowe rządy ustanowili
szerząc lęk przed śmiercią.]»
«Twenty years have flowed away down the long river
And never in my life will return for me from the sea.
Ah, years in which, looking far away, I saw ages long past
When still trees bloomed free in a wide country.
Alas, for now all begins to wither in the breath
of cold-hearted wizards.
[To know things they break them
And their stern lordship they establish
Through fear of death.]»
W wierszu Tolkiena bardzo podoba nam się opis świata mitów, do którego wejrzenie ma (mito)poeta:
“wieki dawno minione,
gdy wciąż drzewa swobodnie zakwitały w przestronnej krainie.”
I te tajemnicze słowa o siłach ludzkich, które niszczą nasze życie duchowe, nasz wgląd w głębię rzeczywistości. Mowa tam o “tchnieniu czarodziejów o zimnych sercach” (chyba do nich odnosi się Profesor Tolkien pisząc gdzie indziej o współczesnych “Sarumanach”).

Ludzie ci, podobnie jak Saruman “żeby poznać rzeczy, niszczą (rozłamują) je”. I rządzą ludzkimi duszami (“swe surowe rządy ustanowili”) wykorzystując nasz lęk przed śmiercią (“szerząc lęk przed śmiercią”).

Bardzo to wszystko aktualne i głębokie. A Wy co na ten temat myślicie?

Wiemy, że Profesor wygłosił też ten wiersz w języku quenya. Zachował się zapis audio, który jednak jest zablokowany dla szerszej publiczności przez Tolkien Estate (burarum!). Dawno temu lista dyskusyjna Lambengolmor ogłosiła konkurs na jak najbardziej adekwatne tłumaczenie słów Tolkiena na quenya. Istniała perspektywa rychłej publikacji quenejskiego tekstu samego Tolkiena, ale została zatrzymana (burarururururum!). Chciałbym wam pokazać moją próbę zmierzenia się z tym tekstem. Oto treść mojego wpisu na liście dyskusyjnej Lambenglomor:
I present here my own submission. I have tried to imitate the "Galadriel's Lament" style and I wanted to use as many words from the LotR-times as possible (my main source of the vocabulary was "Parma Eldalamberon" #17).
Ai! yúquëan loar anduinenen undu-siriër
ar ullúmë cuilenyassë entuluva nin ëarello.
Ai! loar yassen palantirala cennen yéni-andë vanwë
írë ambë i aldar lehta-lostaner yanda-noriessë.
Ai! sí ilya queluva súlinen
ringa-hondë istarion.
The only truly coined word is here ullúmë 'never'.

I would love to see Tolkien's Quenya text. I hope it will happen soon. I am open to your comments and questions.
Mam nadzieję, że pewnego dnia poznamy tekst samego Tolkiena... Estelyan.

piątek, 22 września 2017

John Benjamin Tolkien's grave in London

More about John Benjamin Tolkien can be found here.

During my last visit to London I was also to the Non-Conformist cemetery of Bunhill Fields (with graves of Defoe, Blake and Bunyan) in front of the Wesley Chapel (where Daniel Tolkien was buried). I found John Benjamin Tolkien's grave where also his wife Mary is buried.

Tolkien (who was born as Johann Benjamin Tolkien in Gdańsk in 1752) is buried in the part of the cemetery which needs renovation in my humble opinion. I worry that this important tomb stone is now in danger being isolated. I hope the London members of our Tolkien Society will help this tomb to survive next few hundreds years!

I still do not know to which Non-Conformist community John and Mary Tolkien belonged. They are buried in the part of the cemetery where we can find members of the Bible Society. The Tolkiens are buried in the same grave as William Shrubsole (see here) who was dismissed from his service in the Anglican Church "for frequenting 'conventicles'". Did the Tolkiens frequented conventicles too? Or were they Lutherans (like their relatives in Gdańsk and East Prussia)? Were they simply Methodists like Daniel and his family? Or maybe they belonged to the evangelical Religious Tracks Society? Or they were connected with the Moravian Brothers? Or maybe they were Baptists? All we know is that they baptized their children in the Savoy Lutheran Church and that they were connected with the Anglican parished in London.

I present my photos from Bunhill Fields Burial Grounds taken in September 2017:




Tolkien and Birmingham Oratory: my visit

More about Tolkien and the Birmingham Oratory see here.

Report from your Tolkienite "Indiana Jones"... Last July I visited Birmingham during a Catholic pilgrimage (I was a guide of this lovely group from a Silesian parish – our goal was Scotland and Northern England). We were welcomed to celebrate our two Holy Masses in the Birmingham Oratory where our host was its Parish Priest, Father Anton Guziel (whose family came to England from our Silesia!). Father Anton was so kind to show us the Oratory Library with its Tolkien souvenirs from the time when Mabel Tolkien and her sons were members of the parish community by the Oratory. Let us see my photographs. Your comments are welcome!

Birmingham Oratory, a sanctuary of the Roman Catholic tradition. Here young Ronald Tolkien served as altar boy
Young Tolkien's primary school by the Oratory
Plates with the names of late Father of the Birmingham Oratory
According to Father Anthon, Father Francis Morgan was Tolkien's inspiration of... Gandalf!
Father Anton said that the Fathers of Oratory live like the Hobbits in their small "holes".
Father said that it is quite possible that these corridors were Tolkien's inspiration of the Hobbit homes
The Oratory Library. See the desk and a trunk under it...
Mabel Tolkien's trunk!

... and happy Galadhorn
Mabel Tolkien's unknown to me photo!
“Exor.” means ‘executor’. Father Francis was executor of Mabel Tolkien’s estate. That booklet contains Father Francis’ accounts of settling her financial legacy

As above - accounts kept in £-s-d
Mabel's book of prayer

First pages of Mabel's book of prayer

Christmas blessings from Father Francis Morgan!
J.R.R. Tolkien's book of Shakespeare's Julius Caesar

Daniel Tolkien's family grave by Wesley's Chapel, London

In his last will he wrote:
I desire that my body may be buried devoutly with as little expence as may be in my family grave in the burial ground of the [...] Chapel of City Road.
Daniel Gottlieb Tolkien born in Gdańsk in July 1746 died (of cancer?) on 26 May 1813 in his 67 year in his residence at Hoxton Square, London. His grave is situated on the back of the Wesley's Chapel at City Road, London (burial number 2574, undertaker: Murrell Skinner, St.Sepulchre). I have found its location thanks to the material published by Mr Ross Milbourne (Register of burials at Wesley's Chapel, book by George J. Stevenson on the historical, biographical and memorial aspects of Wesley's Chapel in London published in 1872, and plan of City Road Chapel and Graveyard from 1890).

Daniel Tolkien's grave and the grave of his family had few inscriptions (tombstone texts):
M. S. Henry, the son of Daniel and Ann [Tolkein sic.] Tolkien, died 14th November 1791, aged 5 months.
Also, Catherine Austen, grandmother of the above, died 21st April 1802, aged 68 years. An affectionate wife and sincere friend.

Also, Mr John Austen, husband of the above, died May 11, 1809, in his 63rd year.

Also, Mr Daniel [Tolkein sic] Tolkien, who departed this life May 26th, 1813, in his 67th year
J. Wesley's tomb
According to the data by Ross Milbourne Daniel Tolkien's family grave can be localized as follows (Tolkien's grave in the red area, John Wesley's grave the yellow circle):

Daniel Tolkien's grave does not exist any more. I show the area where it could be placed

My thanks to Ross Milbourne and his sister, Ruth, for their hard work and advice

czwartek, 21 września 2017

Tolkienowie w Londynie w latach 70. XVIII w.
Krąg bliskich osób

Zadanie dla mnie na czas jesiennej szarugi. Dowiedzieć się więcej o kręgu bliskich osób, które towarzyszyły uroczystościom rodzinnym Daniela i Johanna (Johna) Tolkienów w samych początkach ich życia w Londynie, w latach 70 XVIII wieku. Nazwiska tych osób można wynotować z aktów chrztu pierwszych dzieci Daniela i Johanna. Może to ktoś z nich sprowadził Daniela z Amsterdamu w 1770 roku?

Father Thomas Richards from the German Lutheran Chapel at Savoy, London
John Schneider (present during Daniel's wedding in 1782)
Sarah Scenide (?) (present during Daniel's wedding in 1782)
William Warner (during John's wedding in 1777)
Father William Sellon
Gottlieb Gronsdorff
Andreas Meyer
Catharina Aston
George Hemuth and his wife
Daniel Vierrege
Christian and Maria Elisabeth Schreiber
Anna Bäckler
Elisabeth Schwartz
Regina Wolff
Pastor Lampert

Benjamin and Gottlieb together (London, 1778)

Just another document from London where John Benjamin Tolkien and Daniel Gottlieb Tolkien occur together. It's baptism of Benjamin's daughter, Elisabeth. Her godfather is Gottlieb Tolkien! I have just discovered this act.
Ancestry.co.uk

*ond 'stone' in Ivernian and other ancient words

From one of The Letters of J.R.R. Tolkien (p. 419) in which the Professor discusses the origin of the name Gondor:
(...) When about 8 years old I read in a small book (professedly for the young) that nothing of the language of primitive peoples (before the Celts or Germanic invaders) is now known, except perhaps ond = 'stone' (+ one other now forgotten) (...)
Thanks to Carl F. Hostetter and Patrick Wynne and their text  "Stone Towers" (first presented at Mythcon XXIV in 1993 and then published in Vinyar Tengwar #30) we know now that the "small book for the young" was in fact quite a big book for the older entitled Celtic Britain by John Rhys (1904). Mr Rhys was a professor of Celtic in the Oxford University. You can read it here.

J. Rhys, Celtic Britain, pp. 271-272
And I want to present you the scans of the part of the book about ond and fern...

Sollau-Kilgis, czyli dobra Tolków k. Krzyżporka

Alexander Duncker (1860)

Tak w XIX wieku wyglądał pałac w Kilgis koło Krzyżporka. To w tym miejscu najpewniej znajdowała się rezydencja XV-wiecznych Tolków/Tolkienów, np. Jacoba Tolka/Tolkiena, o którym pisałem tutaj. Szukam śladów Sollau i Kilgis w najdawniejszych źródłach...

Tolkienowie z Globuhnen mogą się okazać bałtyckimi Prusami!

W Codex Diplomaticus Warmiensis (patrz tutaj) znajdujemy XIV- i XV-wieczne zapisy, które łączą nazwę podkrzyżporskiej wsi Globuhnen (po polsku byłyby to Głobuny?) z urzędem tłumaczy w kancelariach krzyżackich, z tak zwanymi tolkami (patrz tutaj).


Oto w Pasłęku (niem. Holland) zapisuje się pewne przywileje czterem Prusom o imionach: Monte, Thomas, Glinse i Glabune. Jako tłumacz w czasie transakcji występuje tolk ('tłumacz') Thomas ze wsi Glabonynen czyli z późniejszych Globuhnen. Być może w tym jednym dokumencie znajdujemy zarówno zasadźcę wsi, Glabuna (jego imię oznacza kogoś, kto otacza opieką, przytula: prus. glabāni 'pieszczota', glābtun 'objąć, uścisnąć'), nazwę jego potomków zawartą w nazwie miejscowej – Glabonyn, l.mn. Glabonynen 'potomek Glabuna') i urząd tolka, który był członkiem tego rodu (?).

Kto wie, czy to od Prusa Thomasa, tolka-tłumacza w kancelarii szpitalnika Ulricha Fricke z Pasłęka, nie pochodziła gałąź rodu o przydomku Tolkin z Glabuhnen. Wiemy, że alternatywna teoria wiąże naszych głobuńskich i krzyżporskich Tolkienów z innym tolkiem, Matthiasem Tolk von Markelingerode, rycerzem, którego ojciec przybył zapewne z Harzu w Niemczech, a matka zapewne pochodziła z rodu nobilów pruskich z okolic Kętrzyna... Ciekawe która teoria zwycięży. 

Na XVII-wiecznej mapie Hartknocha widzimy zarówno pruski gród Witige,
na którego miejscu powstał Krzyżpork, jak i Sollau, gdzie w XV w. siedział rycerz Jacob Tolkien

"Dynasta z Krzyżporka", Paweł Skaliger (1534–1574)

Krzyżpork, miasteczko na historycznej Warmii, które niestety po II wojnie światowej znalazło się pod rządami Sowietów, a tym samym zostało totalnie zniszczone... 

Jednym z nielicznych sławnych, którzy związani byli z Krzyżporkiem (miasteczkiem, które w wyniku moich badań spod hasztaga #TolkienAncestry okazało się matecznikiem Tolkienów z linii J.R.R. Tolkiena) był europejski humanista, alchemik i awanturnik, urodzony w Zagrzebiu Paweł Skaliger. Wiemy, że sfałszował swoje pochodzenie i jako „margrabia Verony” przybył w 1561 do Królewca i wkradł się w łaski starego i schorowanego Księcia Prus, Albrechta. Ten podarował Skaligerowi pewien las koło Benkheim, który  zwano odtąd Lasem Skaligera (niem. Skalicher Forst). Z ziemią tą związane były dobra, do których należało miasteczko Krzyżpork. Dlatego też Skaligera nazywano odtąd „Dynastą z Kreuzburga”. 

Ze swojej pozycji ulubieńca księcia Albrechta, wziął udział w spisku, który wyszedł na jaw w 1566. Chodziło o pucz, w interesie księcia meklemburskiego, Johanna Albrechta. Trzej towarzysze Skaligera zostali skazani na śmierć. Paweł Skaliger zdołał uciec. Jego dobra zostały skonfiskowane. Podróżował jeszcze przez jakiś czas i zmarł w Gdańsku w 1574 roku.

Więcej o Skaligerze tutaj

niedziela, 17 września 2017

Church of Tolkien's ancestors (Kreuzburg, Ostpreußen)


Kreuzburg and its Lutheran church where two Tolkiens from Gdańsk were baptized – Christian (1706–1789) and Michael (1708–1795), sons of the miller Christian Tolkien (1675–1746). Christian was a father of Daniel Gottlieb and Johann Benjamin and Michael was a father of the Gdańsk bookseller, Christian Tolkien. Older Christian and Michael were baptized in this interior, in this particular baptismal font (see below). The church is very beautiful. It was very beautiful... Now there is Russia there...