To wpis inspirowany wdzięcznością...
W
przedpandemicznym roku 2019 tolkienowska pasja i tolkienowskie badania
naukowe zawiodły mnie na piękny, wartościowy festiwal Literacki Sopot, w
którym uczestniczyłem jako gość, miałem w Muzeum Sopotu wykład (16
sierpnia, "Gdańscy i pruscy przodkowie J. R. R. Tolkiena), spędziłem tam
cudowne kilka dni w wyśmienitym towarzystwie innych tolkniętych badaczy: pani Katarzyny Mroczkowskiej-Brand, Michała Leśniewskiego i Szymona oraz Basi Pindurów.
Źródło - strony Literackiego Sopotu (kliknij) |
To
zupełnie niezwykłe znaleźć się w materiałach promocyjnych koło pani
Sylwii Chutnik oraz Jacka Dehnela (zważywszy na moje raczej
konserwatywne i katolickie poglądy na życie i świat):
Źródło - strony Literackiego Sopotu (kliknij) |
Dobra
literatura łączy ludzi... A ja nigdy nie zapomnę tej bałtyckiej bryzy i
słońca, tej kreatywnej atmosfery, sopockiej gościnności organizatorów
(Dorota Karaś - dziękuję!) oraz spotkania z Éric-Emmanuelem Schmittem i
jego sztuką "Madame Pylinska i sekret Chopina (w której Eric-Emmanuel
odgrywał wszystkie role przy granej na żywo muzyce Chopina). Miałem też
wtedy wielki honor oprowadzić po Gdańsku śladami Tolkienów panią Kasię
Mroczkowską, córkę Polskiego Inklinga...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz