Rok 2022 to gorący czas w światowej i polskiej tolkienistyce. Nazwisko Tolkien pojawia się dużo częściej niż zwykle w prasie, w rozmowach, w mediach społecznościowych. Na ustach wielu jest wybitny angielski pisarz i naukowiec, profesor J. R. R. Tolkien (1892-1973), autor książek, które z niezmienną siłą działają na naszą wyobraźnię. Rozgrzewa nas dziś bowiem dyskusja na temat serialu Pierścienie Władzy kanału Amazon Prime – realizacja na motywach literatury Tolkiena. Znany jest też projekt wydania w Polsce 12 tomów Historii Śródziemia oraz Natury Śródziemia tego autora. Informacje te wychodzą poza środowisko tolkienowskiego fandomu, bo Tolkien dziś to część naszej kultury, naszej współczesnej „mitologii”, którą wielu z nas próbuje tłumaczyć sobie świat. Historyk Bradley J. Birzer napisał niedawno w National Review, że Tolkien był największym mitotwórcą XX wieku i że jego twórczość zostanie kiedyś zaliczona do arcydzieł tego samego rzędu co mity Homera, Wergiliusza i Dantego. Tak jak Homer dał nam głęboki wgląd w świat grecki, Wergiliusz w świat rzymski, a Dante w świat średniowiecza, tak Tolkien pomaga nam spojrzeć na nasze własne czasy. Wszystko, co napisał Tolkien, ma znaczenie – pisze Birzer.
Serial telewizyjny Amazona opowiada w sposób bardzo swobodny i często kontrowersyjny o wydarzeniach Drugiej Ery Śródziemia. Wśród miłośników Tolkiena wywołuje to wiele dyskusji „jak to było naprawdę w książkach”. Przewidziało to wydawnictwo HarperCollins i przygotowało dla czytelników na ten czas wspaniały przewodnik po „prawdziwym Śródziemiu” w Drugiej Erze. To dobry czas dla wydawnictw literackich, żeby przybliżać Tolkiena odbiorcom i zdobywać dla tej literatury nowych miłośników.
The Fall of Númenor, czyli po polsku Upadek Númenoru, ma na celu przedstawienie w jednym tomie wyboru tekstów J. R. R. Tolkiena, które mówią o tej wspomnianej legendarnej epoce, o Drugiej Erze. Zebrano w Upadku Númenoru teksty Tolkiena z dzieł wydanych za jego życia i po śmierci.
Teksty wydane pośmiertnie znamy dzięki benedyktyńskiej pracy najmłodszego syna naszego Profesora, Christophera Tolkiena, który zapoznał czytelników Hobbita i Władcy Pierścieni z bogatym dziedzictwem mitów i dziejów zarówno Dawnych Dni, jak i Drugiej Ery Śródziemia. To właśnie na kartach Silmarillionu, Niedokończonych opowieści, tomów Historii Śródziemia i innych prac, zredagowanych i przygotowanych do publikacji przez młodszego Tolkiena, po raz pierwszy opowiedziano historię Upadku Númenoru, wzrostu potęgi Saurona, wykuwania Pierścieni Władzy i Ostatniego Przymierza Elfów i Ludzi przeciwko Mrocznemu Władcy Mordoru.
Nowa książka - Upadek Númenoru – to przyjazna czytelnikowi kompilacja wszystkich ważnych tekstów na temat tej epoki. Takie swoiste kompendium wiedzy, w którym dominuje nie komentarz redakcyjny, ale oryginalne teksty profesora J. R. R. Tolkiena. Naprawdę dobrze się to czyta. O odpowiednio atrakcyjny kształt tego dzieła zadbał redaktor tego wydania, Brian Sibley. Kim jest Sibley? To urodzony w 1949 roku angielski pisarz, który przygotował dla radia BBC ponad sto godzin różnych słuchowisk, w tym wspaniałego Władcę Pierścieni. Jest to także autor wielu audycji dokumentalnych. Brian Sibley jest także redaktorem książek o filmach Harry Potter, a także o trylogiach filmowych Władca Pierścieni oraz Hobbit.
Jaka jest konstrukcja Upadku Númenoru? Swoistym kręgosłupem całej narracji jest w niej tak zwana „Kronika Lat (Kronika Królestw Zachodnich”), którą znamy jako część dodatku B we Władcy Pierścieni. Daty z tej kroniki tworzą spis treści. Oprócz ciekawego tekstu głównego, dla tych, którzy chcą zagłębić się w szczegóły pracy redaktorskiej Christophera Tolkiena oraz Carla F. Hostettera (redaktora Natury Śródziemia) mamy w książce przypisy zebrane na końcu tomu. Całości dopełniają czarno-białe oraz kolorowe grafiki znanego ilustratora, Alana Lee. Przygotował je specjalnie dla tej publikacji. Moim zdaniem ilustracje te nie dorównują niestety artyzmem dawnym grafikom do Władcy Pierścieni i Hobbita.
Wybrane teksty Tolkiena ułożono w kolejności chronologicznej określonej we wspomnianej „Kronice Lat”. Tę prezentację uzupełniają dwa inne źródła: imiona i lata panowania królów númenorejskich podane w „Dodatku A: kroniki królów i władców” – ponownie we Władcy Pierścieni – oraz „Dynastia Elrosa: Królowie Númenoru” – tym razem z Niedokończonych opowieści Tolkiena. Wydarzenia Drugiej Ery, których miejscem akcji jest zarówno wyspa Númenor, jak i Śródziemie, są opisane przy użyciu materiałów z następujących źródeł. Dla historii Númenorejczyków: tekst „Akallabêth” (z Silmarillionu), historia „Aldarion i Erendis” oraz tablica genealogiczna „Wczesne pokolenia dynastii Elrosa” (z Niedokończonych opowieści).
W książce tej ważne są też fragmenty z pracy Tolkiena pod red. Carla F. Hostettera, którą właśnie wydaje Zysk – Natury Śródziemia. Wybrano z tej książki teksty Tolkiena o historii założenia Númenoru, jego geografii i przyrodzie oraz o trybie życia Númenorejczyków.
Wydarzenia, które rozgrywają się w Śródziemiu równolegle do wydarzeń w Númenorze, zostały wybrane z tekstu „O Pierścieniach Władzy i Trzeciej Erze” (z Silmarillionu), z „Historii Galadrieli i Celeborna” (w Niedokończonych opowieściach) oraz „Galadrieli i Celeborna” (w Naturze Śródziemia).
Jeszcze kilka słów o redakcji książki Upadek Númenoru. Uwagi redakcyjne Briana Sibleya podane są mniejszą czcionką i wcięciem. W nawiasach kwadratowych podano objaśniające sprostowania redakcji wprowadzające ustępy lub treść fragmentu. Książka zawiera również fragmenty z Listów J. R. R. Tolkiena, zredagowanych przez Humphreya Carpentera z pomocą Christophera Tolkiena. Znajdziemy też w książce liczne fragmenty Władcy Pierścieni związane z Drugą Erą.
Jakie są plusy tej książki? Podsumujmy. Znakomity redaktor wydania, Brian Sibley. Ciekawie poprowadzona, uporządkowana chronologicznie narracja zbudowana z różnych, uzupełniających się tekstów J. R. R. Tolkiena. Barwne, piękne opisy autorstwa Tolkiena. Tematyka, która jest na topie, bo wielu czytelników ogląda też teraz serial Amazon Prime, który traktuje o tej samej legendzie (a serial planowany jest na pięć sezonów, więc Tolkien będzie modny przez najbliższe lata). Temat przedstawiony bardzo klarownie i w pełni – dzięki tej książce naprawdę dobrze można poznać świat J. R. R. Tolkiena.
Czy są minusy? Oczywiście! Czytelnika może rozczarować to, że w książce brak zupełnie nowych, nieznanych wcześniej tekstów Tolkiena.
A mimo to bardzo polecam tę książkę wszystkim, którzy kochają Śródziemie. Cieszy mnie nieoficjalna informacja, że książkę tę planuje wydać wiosną duże polskie wydawnictwo.
Co to za wydawnictwo? Czyżby Zysk, który ostatnio masowo publikuje Tolkiena? Wolałbym, gdyby to był Prószyński. Prószyński dał nam przepiękne wydania: "Beren i Luthien", "Dzieci Hurina" i "Upadek Gondolinu". Wydania Tolkiena od Zyska mniej mi się podobają.
OdpowiedzUsuńZapewne Harper i Collins
UsuńAutor komentarza zastanawiał się, kto tę książkę wyda w Polsce
UsuńDzięki za ten tekst. Teraz już mam pewność, że będzie warto nabyć tę pozycje :-)
OdpowiedzUsuńNawiązania do "dzieła amazońskiego" cokolwiek powierzchowne, eufemistyczne i niepotrzebne. Lepiej nie kojarzyć rzetelnej roboty edytorskiej z tym tworem. Nie wydaje się, żeby serial ów zwiększył popularność świata tolkienowskiego. Niestety, raczej zanosi się na zupełne jego przeinaczenie i to w tandetny sposób. Tak więc nie mieszajmy rzeczy wartościowych, na jakie wygląda recenzowana pozycja, z pozbawionymi wartości.
OdpowiedzUsuńSerial jest fatalny. Jest wręcz profanacją. A jednak to serial przyczynił się samym faktem istnienia do wielu pożytecznych inicjatyw wydawniczych w Anglii/USA i w Polsce. Ponieważ wydawnictwa liczyły na szczególnie dobrą sprzedaż, bo serial, zdecydowały się na wiele nowych projektów wydawniczych. Ku naszemu pożytkowi
Usuń