środa, 4 marca 2015

11/52
Thomas Merton, Życie w listach

Thomas Merton mocno inspiruje moje chrześcijaństwo. Jego książka Nikt nie jest samotną wyspą to mój drogowskaz obok książek Jana Pawła II, Benedykta XVI, C. S. Lewisa i G. K. Chestertona. Gdy zacząłem swoje wielkopostne spotkanie z kościołem dominikanów na Sokolskiej w Katowicach, w niedzielę przed Środą Popielcową, przed samym wejściem do kościoła spotkałem miłe panie, które sprzedawały wydawnictwa dominikańskiej oficyny wydawniczej "W drodze". I tam zobaczyłem tę cegłę! Wydana w brytyjskim stylu monumentalna praca: Thomas Merton, Życie w listach ... i fajna promocyjna cena: 25,- zł!

Merton pozostawił po sobie około dziesięć tysięcy listów! Ich wyboru i ich opracowania podjęli się William H. Shannon i Christine M. Bochen. Listy tego wielkiego myśliciela chrześcijańskiego i mistyka katolickiego, który wykraczał poza granice denominacji i tradycji religijnych, żeby spojrzeć na siebie, swoją drogę do Boga i swój katolicyzm oczami ludzi innych kultur, podzielono na rozdziały tematyczne. To bardzo wygodna metoda, bo pozwala cieszyć się tymi listami w różnych sytuacjach życiowych, przy okazji różnych przemyśleń. Mamy więc listy autobiograficzne z różnych okresów życia Mertona, mamy listy o istocie bycia mnichem i pustelnikiem, są listy Mertona jako autora książek. Ciekawa jest korespondencja tego wybitnego katolika z różnymi sławnymi pisarzami z całego świata (np. z Borysem Pasternakiem, Miłoszem, Corstésem. Bardzo lubię listy o doświadczeniu mistycznym Mertona, a trochę mniej mnie zainteresowały listy zaangażowane w walkę przeciw wojnie (bo zdaję sobie sprawę, że myśliciele antywojenni w USA byli bardzo bardzo na rękę Związkowi Radzieckiemu - widać tu dużo dobra i trochę naiwności). Bardzo ciekawe są listy poświęcone Kościołowi katolickiemu, a najbardziej mnie wciągnęły listy związane z dialogiem międzyreligijnym - można tam poznać sposób, w jaki mistyk katolicki patrzy na judaizm, islam, buddyzm, taoizm... jak odnajduje mosty łączące te wielkie tradycje. Wszystko na chwałę Bożą.

Polecam Wam książki Thomasa Mertona. Jego myśl pomaga rzucić się na głęboką wodę, w daleką i fascynującą podróż ducha.

Książka jest ładnie wydana, dobrze przetłumaczona. Uznanie dla wydawnictwa "W drodze".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz